Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie ma sprawdzić, ile samochodów parkuje przy ul. Rusałki i czy nie wyłączyć tej ulicy z lubelskiej Strefy Płatnego Parkowania. To jedne z ustaleń Rady Lokalnej Przedsiębiorczości przy prezydencie Lublina.
Poszerzona Strefa Płatnego Parkowania objęła ulicę Rusałka. Ale płatne miejsca stoją puste. Na rozbudowie strefy tracą miejscowi przedsiębiorcy. Omijają ich klienci, bo nie chcą płacić za parkowanie.
Ten problem właśnie był tematem obrad. – Ale to nie jedyne problemy lubelskich przedsiębiorców – mówi przewodnicząca rady Marta Wcisło. – Są w naszym mieście od niedawna wąskie uliczki, na których równolegle do chodników i lokali usługowych zostały namalowane pasy. Przedsiębiorcy nie mogą w tym miejscu swobodnie prowadzić działalności gospodarczej. Trudno z odległości kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów rozładowywać towar. Natomiast zatrzymanie w tym miejscu samochodu dostawczego powoduje utrudnienia dla rowerzystów. Jest to dysfunkcyjne rozwiązanie.
– Podczas rady stanęła także kwestia skrócenia godzin wjazdu taksówek oraz samochodów zaopatrzenia na Stare Miasto. Prezydent przychylił się do propozycji, aby taksówki mogły tam wjeżdżać a godziny dla zaopatrzenia nie były skrócone poza sezonem turystycznym – mówi przewodnicząca Wcisło.
PaSe/opr. ToMa
Fot. archiwum