Przyzwyczailiśmy się już do możliwości zmiany dostawcy energii elektrycznej. Od 2011 roku możemy wręcz skakać z kwiatka na kwiatek, jeśli nowy dostawca według naszej wiedzy oferuje korzystniejsze warunki niż ten, z którym dotąd jesteśmy związani umową. Od ponad półtora roku liberalizacja rynku energii obejmuje też dostawców i odbiorców gazu ziemnego. Jak dotąd jednak zmiany dostawców mają charakter marginalny…
JB
Fot. pixabay.com