Prawie każdemu potrafią wcisnąć patelnie, garnki czy pościel. Nawet za kilka tysięcy złotych. Najłatwiej omotać starszych, więc to oni najczęściej płaczą i płacą oszustom bajońskie sumy. Nasza Słuchaczka kupiła za ponad 2000 zł „cudowny materac magnetyczny”. Okazało się, że taki sam zauważyła w sklepie meblowym za połowę ceny. Słuchaczka zgłosiła problem konsumencki związany ze sprzedaż bezpośrednią.
Naszym ekspertem będzie miejski rzecznik konsumenta w Lublinie, Lidia Baran-Ćwirta.
Do usłyszenia w południe mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
Fot. archiwum