Coraz więcej pracowników przychodzi do pracy mimo choroby. To zjawisko ma już nawet nazwę: prezenteizm, a pochodzi ona od angielskiego „present”, czyli „obecny”. Tyle że chory pracownik jest nieefektywny. Eksperci szacują, że jego produktywność spada o 40 procent. Firmy tylko na przeziębieniach i grypie sezonowej tracą w ten sposób 280 mln zł.
– Coraz częściej infekcje nie są wystarczającym powodem do przyjęcia zwolnienia lekarskiego – potwierdza gość porannej audycji Polskiego Radia Lublin, lekarz Renata Szafraniec.
Przychodzenie do pracy w czasie choroby staje się coraz poważniejszym problemem nie tylko w Polsce.
Do dyskusji na ten temat po 6.00 zaprasza Robert Brzozowiec.
Fot. archiwum