Wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka i przynaglenie do niesienia pomocy. Byli działacze opozycyjni z czasów PRL przyznają, że wartości chrześcijańskie miały wpływ na działalność Komitetu Obrony Robotników. Tę kwestię poruszali w ramach debaty w Teatrze Starym.
W ogóle nie można mówić o historii Polski bez chrześcijaństwa. My, będąc tak ukształtowani, reagowaliśmy zgodnie z przesłaniem miłości bliźniego. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy to trzeba reagować, właśnie tak zaczął się KOR, od pomocy innym. Założenie było ważne, bliskie kulturze chrześcijańskiej, więc szybko trafiło do wielu ludzi, stąd „Solidarność” była wielkim sukcesem – mówi opozycjonista z czasów PRL, były współpracownik Komitetu Obrony Robotników Henryk Wujec (na zdj.).
Oprócz Henryka Wujca w dyskusji wzięli udział Ludwika Wujec oraz Hanna i Wojciech Samolińscy.
Debata „Chrześcijańskie inspiracje KOR” to część lubelskich obchodów 40-lecia Komitetu Obrony Demokracji. Jutro w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” odbędzie się spotkanie pod hasłem „Lublin a KOR – wartości KOR dzisiaj”. Obok działaczy opozycji wezmą w nim udział historycy. Natomiast w niedzielę wykład o demokracji wygłosi prof. Pierre Rosanvallon z Kolegium Francuskiego.
Kosi / opr. Rog
Fot. archiwum