Sprawozdanie finansowe Motoru Lublin trafiło tylko do pięciu radnych. Tymczasem za tydzień radni podejmą decyzję w sprawie przekazania klubowi 600 tysięcy złotych. Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości sprawozdanie przed tą decyzją powinni otrzymać wszyscy.
Klub PiS wnioskował także o to, aby w skład rady nadzorczej Motoru wszedł przedstawiciel kibiców.
– Klubowi trzeba pomóc, ale martwi nas brak reakcji na nasze postulaty ze strony prezydenta – mówi przewodniczący klubu PiS Tomasz Pitucha (na zdj.). – Sytuacja staje się o wiele trudniejsza. Ósme miejsce w lidze, dziewięć punktów straty do lidera, coraz więcej pytań o możliwość pięcia się klubu w górę tabeli przy bardzo dużym zaangażowaniu finansowym, organizacyjnym i infrastrukturalnym miasta…
Na briefingu radnych pojawił się prezes Motoru Waldemar Leszcz. – Wszyscy jesteśmy sfrustrowani ostatnią porażką Motoru, ale myśląc o przyszłości zawnioskowałem do miasta o wsparcie oraz oddłużenie klubu – powiedział Leszcz..
Rzeczniczka prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska powiedziała Radiu Lublin, że zgodnie z zapowiedziami na najbliższej sesji stanie kwestia przekazania dotacji dla klubu Motor.
PaSe (opr. DySzcz)
Fot. Sebastian Pawlak