Kilkadziesiąt osób w Lublinie, około dwudziestu w Puławach – trwają „czarne protesty”. Odbywają się one w kilkudziesięciu miastach w Polsce – także w Lubelskiem.
Mieszkańcy zebrali się przez Urzędem Miasta w Puławach. Stali z transparentami odczytując przyniesione postulaty.
– Chodzi o zapewnienie kobietom prawa decydowania o swojej przyszłości – mówiły kobiety uczestniczące w zgromadzeniu. – Nie zgadzamy się na to, żeby o naszych najważniejszych sprawach ktoś decydował za nas. Odmawia się nam prawa do decydowania. Przyszłam tutaj protestować – protestować w obronie młodych kobiet, które będą matkami, które będą chciały dokonać samodzielnego wyboru nie pod presją. Boję się o przyszłość wszystkich młodych ludzi – deklarowały.
Oprócz Puław „czarny protest” organizowany jest także między innymi w Lublinie, Białej Podlaskiej i Chełmie.
Ponad dwadzieścia osób wzięło udział w „czarnym proteście” zorganizowanym w centrum Białej Podlaskiej. Postulaty protestujących odczytała organizatorka zgromadzenia Izabela Rozmysł. – Generalnie chcemy świeckiego państwa, dobrej, społecznej polityki dla kobiet, edukacji seksualnej w szkołach, dopasowanej do wieku uczniów i uczennic. Nie jesteśmy za liberalizacją prawa antyaborcyjnego. Jesteśmy za utrzymaniem kompromisu wypracowanego 23 lata temu ws. ustawy antyaborcyjnej (…).
W centrum Białej Podlaskiej w czasie trwania „czarnego protestu” odbyła się też pikieta antyaborcyjna. Jej organizatorzy prezentowali plakat ze zdjęciem martwego płodu.
ŁuG / MaT
Fot. Łukasz Grabczak