Dęblin: Czwarte Skrzydło Lotnictwa Szkolnego świętuje

lotnicy 1

Uroczystym apelem i defiladą pododdziałów uczczono w Dęblinie święto tamtejszego Czwartego Skrzydła Lotnictwa Szkolnego.

Jednostka od ośmiu lat szkoli przyszłych pilotów wojskowych, ale i promuje polskie lotnictwo na pokazach w kraju i za granicą. Najbliższe miesiące będą zaś dla jednostki przełomowe – już w listopadzie przylecą do Dęblina nowe samoloty szkolenia zaawansowanego M-346 Master.

– Jesteśmy już na ostatnim etapie przygotowań do tego wydarzenia – mówi dowódca garnizonu pułkownik Wojciech Pikuła: – Oznacza to, że infrastruktura lotniska Dęblin jest całkowicie przygotowana do przyjęcia samolotów. Mam na myśli hangary, drogę startową, drogi kołowania, domek pilota, gdzie personel będzie przygotowywał się do lotów. Drugim obszarem istotnym dla przyjęcia tego typu samolotu jest odpowiednie przeszkolenie personelu latającego, ale również personelu służby inżynieryjno-lotniczej…

Przeszkolonych zostanie 16 pilotów oraz około stu członków służby inżynieryjno-lotniczej, czyli między innymi osób odpowiedzialnych za przygotowanie samolotów.

Zapytany o powód dzisiejszych uroczystości, pułkownik Pikuła omówił strukturę Czwartego Skrzydła.

– Jest to kolejna, ósma już rocznica utworzenia Czwartego Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Obecnie w jej skład wchodzi 41. Baza Lotnictwa Szkolnego zlokalizowana w Dęblinie, 42. Baza Lotnictwa Szkolnego w Radomiu oraz Ośrodek Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego w Poznaniu i Wojskowy Ośrodek Szkolenia Kondycyjnego w Zakopanem. Jest to całościowa struktura Czwartego Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Rzeczą, którą chciałbym podkreślić jest szkolenie podchorążych, pilotów na różnych kierunkach. (…) Obecnie możliwości szkoleniowe są rozwijane – dlatego, że całe lotnictwo idzie do przodu. Przed 2008 rokiem szkolenie wyglądało podobnie, ale były wtedy inne standardy. Co roku szkolimy kilkudziesięciu podchorążych na różnych kierunkach lotniczych. Uzyskują oni odpowiednie kwalifikacje.

Czwarte Skrzydło to także swego rodzaju ambasador polskiego lotnictwa, którego piloci pokazują swoje umiejętności w kraju i poza jego granicami.

– Mamy dwa reprezentacyjne zespoły akrobacyjne sił powietrznych. Zespół Biało-Czerwone Iskry reprezentuje nas w całej Europie. Podobnie zespół PZL 130 Orlik. Mamy również pilotów pokazowych, którzy wykonują pokazy na śmigłowcach SW-4. W mojej ocenie jest to bardzo ważna promocja sił powietrznych, ponieważ pokazuje stan naszego lotnictwa.

Zapytany o przyszłość, pułkownik Pikuła zaznaczył, że w listopadzie spodziewa się pierwszych samolotów M 346 Master.

– Samoloty te, razem z zaawansowanym szkoleniem personelu latającego są przewidziane do szkolenia przede wszystkim pilotów samolotów odrzutowych pod kątem samolotów F16. Zadaniem Czwartego Skrzydła Lotnictwa Szkolnego będzie bardzo szybkie i sprawne wdrożenie całościowego systemu szkolenia zaawansowanego.

ŁuG (opr. DySzcz)

Fot. Łukasz Grabczak

Exit mobile version