Handel ludzkimi kośćmi kwitnie wśród studentów medycyny

czaszki

Ogłoszenia można znaleźć zarówno w Internecie jak i w budynkach uniwersyteckich, ceny wahają się od 200 do 600 zł. Kości żakom potrzebne są do nauki anatomii. Ci, aby zdać egzaminy, muszą się jej nauczyć. Jednak według niektórych handel elementami ludzkiego ciała jest nieetyczny.

 – Technologicznie nie jesteśmy w stanie odtworzyć z idealną wiernością wszystkich struktur ciała ludzkiego. Przeprowadzanie rzeczywistych zabiegów wiąże się z koniecznością znajomości układu poszczególnych struktur, dlatego kości są niezastąpione. Jednak dużą wagę przykładamy nie tylko do nauki, ale również kształtowania postaw wśród studentów, uczenia szacunku dla zwłok. Jest to też część kształcenia przyszłych lekarzy. Mamy dużo kości, które udostępniamy studentom, więc nie zachęcamy do poszukiwań na własną rękę – mówi Grzegorz Staśkiewicz adiunkt w Zakładzie Anatomii Prawidłowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Studenci mają możliwość wypożyczenia kości, ale tylko w obrębie uczelni i w określonych godzinach, stąd sami ich poszukują.

– Jeśli student należy do rodziny lekarskiej to czaszki przechodzą z pokolenia na pokolenie, jeśli zaś nie – to prosimy starszych studentów o udostępnienie. Podchodzimy do tego bez emocji, bo traktujemy je jako pomoce naukowe. Musimy się na czymś uczyć, aby ratować ludzi i zapewnić im odpowiednią opiekę lekarską – stwierdza Maciej Kozioł, student VI roku kierunku lekarskiego.

Prawnicy nie mają wątpliwości, że handel ludzkimi kośćmi jest nielegalny i nieetyczny.

– Trzeba zwrócić uwagę na dwa aspekty. Pierwszy to handel kośćmi, a drugi to ich pozyskiwanie. Podejrzewam, że najczęściej kości pochodzą od grabarzy, którzy likwidują stare groby i napotykają na szczątki ludzkie. Jest to przestępstwo ograbienia zwłok, zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Studentom można by postawić zarzut znieważenia zwłok ludzkich, ale powstaje pytanie, na czym oni mają się uczyć? – pyta mecenas Piotr Pietraszko.

Handel kośćmi wśród studentów nie jest czymś nadzwyczajnym. Wytrwali w ciągu kilku miesięcy mogą nawet uzbierać kompletny ludzki szkielet.

ToMa / opr. Rog

Fot. .freeimages.com

Exit mobile version