I najwyraźniej czuje się spełnionym artystą i człowiekiem. W magazynie „The New Yorker” pojawił się artykuł o 82-letnim wokaliście, w którym muzyk opowiada nie tylko o nadchodzącym albumie, ale i o życiu czy swym podupadającym zdrowiu.
– Nie sądzę, bym zdołał skończyć wszystkie swoje piosenki – mówi Kanadyjczyk. – Może, kto wie? Może dostanę drugą szansę, ale nie śmiem włączać się w duchową strategię. Mam pracę do zrobienia, muszę zająć się swoimi sprawami. Jestem gotowy, by umrzeć. Mam nadzieję, że nie jest to zbyt krępujące. Z mojej strony to tyle.
Longplay „You Want It Darker” ukaże się 21 października. Na dzieło składają się niepokojące utwory, które – według szczęściarzy, jacy mieli okazję je usłyszeć – będą majstersztykiem w stylu klasycznego Cohena.
Leonard Cohen urodził się 21 września 1934 roku w Westmount, w Quebecu. To kanadyjski wokalista i poeta, członek Canadian Music Hall of Fame, Canadian Songwriters Hall of Fame a także Rock and Roll Hall of Fame. Największy rozgłos przyniosła mu ballada „Hallelujah”, której interpretacji podejmowało się wielu wykonawców w tym Jeff Buckley, Rufus Wainwright czy Alexandra Burke. We wrześniu 2014 roku ukazał się ostatni studyjny album Leonarda Cohena, „Popular Problems”. Pochodzący z krążka numer „Nevermind” posłużył za temat przewodni drugiego sezonu serialu HBO „Detektyw”.
(megafon.pl / Leonard Cohen fot. Sony Music)