Na obiecaną podwyżkę ministerialnych dopłat środowiskowe domy samopomocy będą musiały jeszcze poczekać. Rząd przyjął poprawki do ustawy okołobudżetowej. Wśród nich jest zapis o pozostawieniu w przyszłym roku kwot finansowania na tym samym poziomie.
Środowiskowe domy samopomocy pomagają osobom z zaburzeniami psychicznymi. Pracują w trybie dziennym.
– Jest to zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej. Środki w całości pochodzą z budżetu państwa – wyjaśnia Magdalena Suduł z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie.
W tym roku te ośrodki dostają 1268 zł miesięcznie na jednego podopiecznego. W przyszłym roku ta kwota miała wzrosnąć o ok. 200 zł, a w 2018 o kolejne 120 zł. Resort finansów postanowił zamrozić podwyżki na rok.
Jak przyznaje Andrzej Łaba, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy „Kalina”, 200 zł to wbrew pozorom bardzo dużo.
– Nasz dom prowadzi bardzo szeroki zakres usług. My wychodzimy poza standardy. Zapewniamy rehabilitacje naszym podopiecznym, świadczymy dowóz , a to pochłania bardzo dużo pieniędzy – dodaje Łaba.
We wrześniu organizacje pozarządowe apelowały do o utrzymanie dotychczasowego planu podwyżek. Resort finansów nie uwzględnił tej prośby.
IK
Fot. pixabay.com