Debata na temat kryzysu migracyjnego zakończyła naukową część Kongresu Kultury Chrześcijańskiej. W spotkaniu wzięła udział siostra Małgorzata Chmielewska (na zdj.) ze Wspólnoty Chleb Życia. Jej zdaniem, politycy wmawiają nam zagrożenie.
– Na tym w tej chwili grają politycy, zamiast przetrzeć oczy i najzwyczajniej w świecie zachować się po ludzku. Jeśli rząd polski nie chce zrobić korytarza humanitarnego, bo się boi kilkuset niepełnosprawnych, starych i kobiet – uchodźców, to jakim my państwem jesteśmy?
– Nie mamy wpływu na wojnę, ale możemy pomagać jej ofiarom – dodała Chmielewska. – Konflikt w Syrii jest o tyle nierozwiązywalny, że tak naprawdę jest to wojna dwóch mocarstw. O ile na to nikt z nas nie ma wpływu, to na to, żeby ratować ofiary zawsze mamy wpływ.
Kongres Kultury Chrześcijańskiej dobiega końca. Jutro oficjalne zakończenie, a także inauguracja roku akademickiego.
A jeszcze dziś o godz. 19.30 odbędzie się spotkanie autorskie z poetą Adamem Zagajewskim.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. Piotr Michalski