Trwa kwesta na renowację zabytków najstarszej lubelskiej nekropolii przy ulicy Lipowej. Do tej pory wolontariuszom udało się zebrać ponad 12 tysięcy złotych. W niedzielę (30.10) rekordzistka w swojej puszce zgromadziła 1,5 tysiąca zł.
Tegoroczna kwesta dotyczy nagrobków znajdujących się niedaleko kaplicy. Większość wykonana jest z piaskowca w połowie XIX wieki mówi Stanisław Santarek ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina…
Jednym z wolontariuszy jest wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. – Do tej pory w roli darczyńcy, a w tym roku – z racji stanowiska – po raz pierwszy jako kwestarz – mówi Przemysław Czarnek. – Jeżeli można wspomóc miejsce, które jest jednym wielkim dziełem sztuki, ale i zabytków, które występują na całej przestrzeni cmentarza, to robię to bardzo chętnie.
Znane twarze i nazwiska pomagają w zbiórce, jednak sam jej cel jest wystarczająco przekonujący, aby wrzucić parę złotych.
– Łącznie przez 29 lat za pieniądze darczyńców wyremontowano 281 nagrobków – mówi Stanisław Santarek ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina. – Z każdym rokiem zbierane kwoty są coraz większe. Podczas pierwszej zbiórki zbierało tylko 23 dziennikarzy lubelskich i zebrali ok. 18 tysięcy złotych, co po denominacji dało 280 zł.
Jak zwykle okazały jest efekt zbiórki lubelskiego radnego Zbigniewa Jurkowskiego, który bierze udział w akcji po raz szósty. Jak sam przyznaje, to przyjemne i pożyteczne zajęcie: – Przede wszystkim dla mnie, jako radnego, ważne jest to, że mam kontakt z ludźmi.
Kwesta odbywa się po raz 30. W ubiegłym roku na renowację zniszczonych nagrobków kwestarze uzbierali 82 tysiące złotych. W tym roku organizatorzy chcą zebrać 90 tysięcy złotych. Tę kwotę planują przeznaczyć na renowację 10 zabytkowych nagrobków w najstarszej części cmentarza przy ulicy Lipowej.
Kwesta potrwa do 1 listopada.
ZAlew/Kosi