Po upadłości włodawskiego PKS-u: Pracownicy bez pracy i pieniędzy

001 3956

Pozostali bez pracy i jeszcze nie mogą doczekać się należnych pieniędzy. Po ogłoszeniu upadłości włodawskiego PKS-u pracownicy zwolnieni z likwidowanej firmy skarżą się na syndyka…

– Nie wypłacono nam za przepracowane 2 miesiące okresu wypowiedzenia Oprócz zaległej wypłaty oczekujemy na pieniądze w ramach należnych odpraw – skarżą się pracownicy.

Reprezentujący związkowców włodawskiego PKS-u Jarosław Holaczuk informuje, że taka sytuacja dotknęła około 50 spośród 65 zwolnionych z powodu upadłości zakładu. Ludzie nie mają pracy ani pieniędzy, a tymczasem zaległości, jakie należą się oczekującym na wypłatę, to średnio po 11 tysięcy złotych.

Prowadzący postępowanie upadłościowe syndyk zapewnia, że sukcesywnie będzie pieniądze wypłacał. Procedura sprzedaży majątku jest w toku. Pracownicy skarżą się jednak, że trwa to zbyt długo.

MMaj

Fot. archiwum

 

Exit mobile version