Jak pomóc ofiarom przemocy w rodzinie, ale przede wszystkim, jak edukować sprawcę, by takie sytuacje się nie powtarzały – o tym rozmawiano w puławskim starostwie powiatowym. Konferencja poświęcona tym zagadnieniom to część projektu „Zatrzymać przemoc”, realizowanego przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Puławach.
– Najważniejsze, by o przemocy zacząć mówić – przekonuje Mariusz Moderski ze Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”. – Cechą takiej przemocy jest to, iż dzieje się ona w „czterech ścianach”, więc nikt o niej nie wie. Osoby pokrzywdzone obawiają się, że, kiedy to się ujawni, poniosą dodatkowe konsekwencje. Sprawcy przemocy często mówią: jak gdzieś pójdziesz, zabiorę ci dzieci, nic ci nie dam. To sprawia, że ofiary boją się podejmować jakiekolwiek działania. Policja i pomoc społeczna są po to, by takim osobom pomóc. Ale pomóc zarówno osobie pokrzywdzonej, jak i tej, która przemoc stosuje. Ważne jest, żeby poprzez programy korekcyjno-edukacyjne i warsztaty wychowawcze uczyć sprawców przemocy innych sposobów funkcjonowania w rodzinie.
– Niestety mało kto chce się zajmować sprawcami, bowiem to dość niewdzięczna rola. Musimy spotkać się z osobami, które dokonują aktów agresji. Ale musimy z nimi pracować, bo nie możemy ich zostawić samych sobie – mówi psycholog z Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim, Tomasz Korczyński.
– Sprawcy przemocy w rodzinie, trafiając do więzienia, często nie mają poczucia winy. Aczkolwiek uczęszczają na te programy. Na początku jest motywacja zewnętrzna, a potem przeradza się w wewnętrzną. Nie mamy jednak mierników, które pozwalają sprawdzić, czy to naprawdę działa – stwierdziła Agnieszka Garbacz, wychowawca w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim.
Prowadzimy grupę wsparcia dla sprawców. W trakcie spotkań zaczynają rozumieć mechanizm swojego działania, tkwiący w ich problemach psychicznych i stereotypach, które wynieśli z domu. Jeżeli uda nam się dotrzeć do osoby stosującej przemoc, może się okazać, że ten związek może na nowo jakoś zacząć funkcjonować. Chociaż jest to trudne, ale bywa i tak – opowiada Maria Piastowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach.
801 12 00 02 to ogólnopolski numer „Niebieskiej Linii”, pod który mogą zgłaszać się ofiary przemocy, ale także sprawcy, którzy chcą ten problem rozwiązać.
ŁuG/opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak