Na drodze krajowej nr 2 w powiecie bialskim drugą dobę trwa protest rolników.
Producenci trzody chlewnej domagają się jak najszybszego zajęcia się sprawą skupu zwierząt z terenów z ograniczeniami związanymi z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń.
W ramach protestu rolnicy utrudniają ruch samochodów stojąc na przejściu dla pieszych w miejscowości Worniec w połowie drogi między Białą Podlaską a Międzyrzecem Podlaskim. – Blokujemy drogę przez całą dobę – powiedział Radiu Lublin organizator protestu Andrzej Janczuk…
Z protestującymi spotkał się przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski. Poinformował, że staraniem Związku zostanie zwiększony skup trzody chlewnej z terenów zagrożonych afrykańskim pomorem świń na terenie powiatu bialskiego. Zaznaczył jednak, że to nie rozwiąże wszystkich problemów rolników. – Nadwyżki będą powoli zdejmowane. Już dzisiaj został podpisana umowa na konserwy. Sokołów będzie odbierał mięso od Zakładów Mięsnych „Zakrzewscy”. To jednak nic nie zmienia, gdyż to jest nadal leczenie skutków a nie ich przyczyn. Musi przyjechać tutaj minister i powiedzieć, co rolnicy mają dalej robić – stwierdził Izdebski…
Ruch na krajowej dwójce w Worońcu odbywa się wahadłowo, samochody przepuszczane są co kilkanaście minut. Kierowcy skarżą się na utrudnienia…
Pikieta zaplanowana jest do poniedziałku. Rolnicy nie wykluczają przedłużenia protestu nawet o dziesięć dni jeśli rząd nie spełni ich postulatów.
W sąsiednim powiecie łosickim, w województwie mazowieckim, kilkadziesiąt ciągników rolniczych przejechało wolno drogą krajową nr19; to również protest hodowców trzody chlewnej.
PaSe / MaT / opr. Rog
Fot. archiwum