Problem z dojściem do swoich domów mają mieszkańcy dwóch lubelskich ulic. Po intensywnych opadach deszczu zamieniły się one w głębokie rozlewiska. Chodzi o ulice Dębową i Kosynierów na Ponikwodzie.
Na nieutwardzonej ulicy Kosynierów utworzyła się głęboka kałuża.
– Mieszkańcy około 10 domów zostali odcięci od świata. Nie mogą dostać się do głównej ulicy i wyjazdu z osiedla – alarmuje przewodniczący zarządu dzielnicy Ponikwoda Tomasz Małecki.
O sprawie zostało już poinformowane Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Zarząd Dróg i Mostów. Na miejsce pojechał także zastęp straży pożarnej.
Podobna sytuacja jest na ulicy Dębowej w Lublinie. Głębokie rozlewisko o długości kilkudziesięciu metrów utrudnia przejazd do posesji. Strażakom na razie nie udało się wypompować wody ze względu niekorzystne ukształtowanie terenu.
Od rana strażacy w Lublinie interweniowali także przy pięciu innych zalanych posesjach.
PaSe
Fot. Sebastian Pawlak