Imię błogosławionego biskupa Władysława Gorala nosi od 8 października skrzyżowanie ulic Diamentowej i Wrotkowskiej w Lublinie.
– W uroczystości nadania imienia wzięła udział rodzina księdza. Jego bratanica Zofia Sadurska tak wspomina biskupa Gorala (na zdj.). – Był bardzo pobożny, pomagał biednym. Budował dom dla samotnych matek w Lublinie, Na ul. Ogrodowej wybudował dom dla starszych księży…
Biskup zginął w obozie w Sachsenhausen, gdzie był więziony od grudnia 1939 roku do kwietnia 1945 roku. Pięć lat spędził w odosobnieniu w pojedynczej celi. Był prawdopodobnie osobistym więźniem Himmlera – mówi kierownik lubelskiego Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” Barbara Oratowska. – Bp Gorol był rzeczywiście charyzmatyczny. Już za jego życia wszyscy mieszkańcy Lublina wiedzieli, że to święty człowiek. Pomagał potrzebującym. Miał świetne kontakty z ludnością żydowską i prawosławną…
Bp Władysław Goral pochodził ze Stoczka koło Krasienina. Po studiach został wykładowcą lubelskiego seminarium duchownego.
MaG
Fot. wikipedia.org