Większe wykorzystanie nauki w przemyśle i budowa ekspresówek. Wicepremier Mateusz Morawiecki przedstawił w Chełmie plan rozwoju województwa lubelskiego. Przyjął także zaproszenie do popołudniowej debaty Polskiego Radia Lublin. Z gościem rozmawiał Wojciech Brakowiecki.
Chełm – legendarna Polska B?
– Dla mnie to nie jest Polska B – mówił Mateusz Morawiecki. (…) To bijące serce Polski.
Lubelskie – jak mało który region potrzebuje inwestycji…
– Liczymy na przedsiębiorców, na oddolną przedsiębiorczość. Żeby im łatwiej było rozwijać „biznesowe skrzydła”, oferujemy z jednej strony pakiet eksportowy tj. bardzo dużych udogodnień w eksporcie (…). Drugi [duży punkt] to infrastruktura. Żeby rozwijać się gospodarczo, na pewno trzeba mieć niezłe połączenia z resztą Polski, z obszarem gospodarczym takim chłonnym jak rynek warszawski czy dostęp do Europy Zachodniej. Pod tym kątem myślimy o budowie drogi, która była już praktycznie odłożona do lamusa tj. S19 Via Carpatia, która otwiera całą Lubelszczyznę na północ i na południe. (…) – zapowiedział wicepremier.
Czym ma być konstytucja dla biznesu?
– To ma być stworzenie przedsiębiorcom warunków pewności gospodarowania, czyli domniemania niewinności i „prawo nie działa wstecz” (…). Ma to być takie sformułowanie w ramach ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, żeby ta swoboda była jak najbardziej zagwarantowana. Dla przedsiębiorców pewność warunków, w których funkcjonują jest prawie tak samo ważna jak dostęp do kapitału (…) – podkreślał Morawiecki
Lubelszczyzna to przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa, firmy rodzinne. Czy mamy szansę na pozyskanie „giganta”- takiej inwestycji, która pociągnie region?
– Nasz rozwój kapitalizmu natrafił na taką fazę kiedy już były potężne, międzynarodowe, globalne korporacje w krajach zachodnich, w Ameryce, w Japonii i nam już oczywiście bardzo ciężko wejść do tej pierwszej, największej ligi. Dlatego też staramy się utrzymać tych „championów narodowych”, żeby w lepszy sposób móc dokonywać tej ekspansji międzynarodowej. Ale z drugiej strony chcemy wspierać tych średnich polskich przedsiębiorców, którzy mają szansę za kilka lat stać się duzi, a za 10 lat może nawet globalni. To jest taka nasza wielka nadzieja – przyznał Mateusz Morawiecki.
Jeśli nie PKB [produkt krajowy brutto] jest najważniejsze to co?
– Najważniejsze jest to, żeby się rozwój gospodarczy przekładał na kieszenie ludzi i na perspektywy wzrostu, czyli na jego jakość. Nasz rozwój gospodarczy ostatnich 27 lat (…) opieraliśmy o konsumpcję. Zbudowaliśmy sobie gigantyczny dług za granicą – nie tylko publiczny, ale też prywatny. Taka jest niestety rzeczywistość. Nasz rząd zdaje sobie sprawę z tego modelu gospodarczego i będziemy się starali to odkręcać.
Jaka będzie Lubelszczyzna za 3-5 lat?
– Jest to region o ogromnym potencjale. W związku z tym mam nadzieję, że będzie to naprawdę jeden z głównych ośrodków rozwojowych w Polsce – podsumował Morawiecki.
POSŁUCHAJ…
WB / opr. MatA
Fot. PWSZ W Chełmie /materiał nadesłany/