O swojej wyprawie w Himalaje z psem Diuną – wilczakiem czechosłowackim – opowiadała w Puławskim Ośrodku Kultury „Dom Chemika” podróżniczka Agata Włodarczyk-Bucharowska. Nietypowy duet w ciągu 55 dni przebył w Himalajach ponad pół tysiąca kilometrów, odwiedzając 12 dolin i wdrapując się na wysokość ponad 4300 metrów.
Bohaterka dzisiejszego spotkania przyznaje, że taka górska wyprawa z psem rządzi się swoimi prawami. – Wszyscy mówią, widząc nas biegających z psem : „ho, ho, ho, jakie mamy dopalanie’. Nie jest to prawda. Z wilczakami biega się trudno. To są bardzo inteligentne psy. Świetnie rozkładają siły. Widzą też, że nie ma sensu męczyć się na zapas. W związku z tym Diuna czasem pomagała, czasem nie. Czasem też utrudniała, ponieważ jest silniejsza i na ostrych górskich ścieżkach chciała iść szybciej.
O górskich przygodach podróżników można przeczytać w książce „Wataha w podróży. Himalaje na czterech łapach”.
ŁuG
Fot. Łukasz Grabczak