Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie wzbogacił się o „Bajkowóz”. To bardzo kolorowe dwa domki na kółkach, które mogą odwiedzać sale szpitalne i docierać do dzieci obłożnie chorych.
„Bajkowóz” to nie tylko biblioteka na kółkach. Mali pacjenci mogą wypożyczać książki i czytać je na szpitalnych oddziałach. – Ten zbiór sam podąża za czytelnikami. Są tu też tajemnicze szuflady, w których „mieszkają” dziwne rzeczy – np. meteoryt, który pozwala na przeniesienie się w czasie czy klucz, który potrafi otworzyć każde drzwi (…) „Bajkowóz” ma leczyć emocje i sprawiać, że po spotkaniu z nim czujemy się lepiej – tłumaczy Anna Bany z Fundacji „Serdecznik” z Poznania.
Najmłodsi lubią czytać książki. Przykładem jest 13-letnia Emilka, która preferuje lektury.
Rodzice podkreślają, że czytanie książek jest ważne już od najmłodszych lat. – Książki przekazują kulturę – mówi tata jednej z małych pacjentek.
– Nad zbudowaniem i wyposażaniem „Bajkowozu” pracuje grupa ludzi – tłumaczy Jarosław Leciejewski z „Serdecznika”. Ideą jest zbudowanie swoistego narzędzia pracy z dziećmi na terenie szpitala. To czytanie, warsztaty, zajęcia – wszystko na bajkowy sposób – dodaje.
JZoń
Fot. Jarosław Zoń