83 zatrucia dopalaczami odnotował w tym roku na Lubelszczyźnie sanepid. Kilka sklepów, w których można było kupić dopalacze, zostało już zamkniętych, ale substancje te są nadal dostępne – mówi wojewódzki inspektor sanitarny Irmina Nikiel.
– Można je kupić w Internecie i poprzez dilerów. Staramy się doprowadzić do sytuacji, w której poważnie utrudnimy możliwość ich zakupu. Ale jak walczyć z serwerami, które znajdują się poza granicami naszego kraju? – pyta się Irmina Nikiel.
Wskaźnik zatruć dopalaczami na Lubelszczyźnie to 9 osób na 100 tysięcy. Duży wyższy jest na przykład na Śląsku czy w rejonie Łodzi, gdzie wynosi 40 osób na 100 tysięcy mieszkańców.
Dopalacze są groźne, ponieważ nieznany jest ich skład chemiczny.
8 listopada o problemie i walce z dopalaczami debatowali w Lublinie inspektorzy sanitarni, policjanci, celnicy i pedagodzy.
MaG
Fot. archiwum