11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące I wojnę światową. Po ponad 120 latach Polska odzyskiwała niepodległość.
Na przełomie października i listopada 1918 r. wobec rozpadu monarchii austro-węgierskiej i zapowiedzi bliskiej klęski Niemiec Polacy coraz wyraźniej odczuwali, że odbudowa niepodległego państwa polskiego jest bliska.
Sytuacja międzynarodowa była dla Polski wyjątkowo korzystna. Cztery lata wcześniej w chwili wybuchu I wojny światowej Polacy mogli jedynie pomarzyć o tym, że w momencie jej zakończenia wszystkie trzy państwa zaborcze będą właściwie bezsilne. W wyniku trwającej 52 miesiące wojny łącznie poległo lub zmarło z ran ok. 9,5 mln żołnierzy (szacunki wahają się od 8,4 do 11,8 mln); ok. 20 mln odniosło rany. Wśród poległych i zaginionych bez wieści było ok. 500 tys. Polaków, żołnierzy różnych armii zaborczych.
Szansy danej przez historię Polacy nie zmarnowali i aktywnie przystąpili do przejmowania władzy na ziemiach polskich okupowanych przez państwa centralne.
Także dla mieszkańców Lublina ta rocznica jest wyjątkowa.
– Potrzebna jest ta świadomość naszego dziedzictwa narodowego – podkreśla lublinianin.
W Lublinie główne uroczystości odbyły się na placu Zamkowym, po mszy, która odbyła się w archikatedrze św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty.
Odbyły się między innymi apel pamięci, musztra paradna orkiestry wojskowej, prezentacje grup rekonstrukcji historycznych oraz wystawa sprzętu służb mundurowych.
PAP / SuPer
Fot. achiwum