Krzysztof Michałkiewicz przez kolejne dwa lata pokieruje Prawem i Sprawiedliwością w okręgu lubelskim. Dziś został wybrany na prezesa zarządu okręgu nr 6 w Lublinie.
Po wyborach Krzysztof Michałkiewicz przyznał, że zwycięstwo było podsumowaniem jego 10-letniej pracy w kierownictwie PiS w Lubelskiem: – Wynik świadczy o tym, że moja praca jako kierującego zarządem została oceniona pozytywnie.
– Wyzwania na najbliższe miesiące to przygotowanie do wyborów samorządowych w 2018 roku – powiedział Michałkiewicz. – Oczekiwania, żeby zmiany, które wprowadzamy w kraju zeszły także na poziom lokalny, są duże. Aby to się stało, potrzebujemy faktycznie przejąć odpowiedzialność chociaż za część samorządów. Ciągle ta ilość samorządów, gdzie rządzą radni, prezydenci, burmistrzowie czy wójtowie z Prawa i Sprawiedliwości jest zbyt mała.
Krzysztof Michałkiewicz jest socjologiem. Ukończył studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Obecnie jest posłem i wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej.
Delegaci wybrali także 20-osobowy zarząd okręgu. Znalazła się w nim m.in. Ewa Zybała:
– W polityce jestem od ok. 5 lat. Podoba mi się to, ponieważ mogę wpływać na różne sprawy, zwłaszcza dopominać się o sprawy z powiatu lubartowskiego. Uważam, że musimy brać w swoje ręce różne sprawy, m.in. te, związane z polityką.
W zarządzie znalazł się także Tomasz Pitucha, szef klubu PiS w Radzie Miasta Lublina.
– Zarząd okręgu stanie przed wieloma wyzwaniami, a przede wszystkim musi się zmobilizować po to, aby wygrać wybory samorządowe w 2018 roku. Poza tym, dobre poparcie dla prezesa świadczy o zjednoczeniu partii i możliwościach wspólnego działania.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. archiwum