Krzysztof Żuk: Potrzebujemy spokoju w zarządzaniu miastem

0003 4

Prezydent Lublina – Krzysztof Żuk (na zdj.) pozostał na stanowisku. Wniosek o wygaszenie jego mandatu przepadł na poniedziałkowym głosowaniu. Zadecydowali o tym radni podczas nadzwyczajnej sesji rady w lubelskim ratuszu. W głosowaniu wzięło udział 31 radnych. Za wnioskiem CBA było 15 radnych z Prawa i Sprawiedliwości. W obronie prezydenta głosowało natomiast 16 osób z koalicji Platformy Obywatelskiej oraz Wspólnego Lublina.

– Jestem w równym stopniu usatysfakcjonowany, jak i zdruzgotany tym, że tak naprawdę wczoraj wyraźnie widać było, że mamy dwie części w radzie miasta – myślący o mieście i jego dobru, i drudzy, którzy ściągają do nas warszawską politykę i tworzą chaos. To nic dobrego nie wróży, ale postaramy się przywrócić spokój, który jest potrzebny – powiedział Krzysztof Żuk, który był gościem porannego programu Radia Lublin „Między dniem a dniem”.

CBA zarzuciło prezydentowi Lublina złamanie ustawy antykorupcyjnej. Przez 2 lata zasiadał on w radzie nadzorczej spółki PZU Życie S.A., za co otrzymał wynagrodzenie w kwocie 260 tys. zł. – Byłem reprezentantem Skarbu Państwa w spółce PZU Życie delegowany przez ministra skarbu państwa – mówi Żuk.

Kolejny krok w sprawie należy do wojewody lubelskiego – Przemysława Czarnka, który może wydać rozporządzenie zastępcze, od którego prezydent będzie mógł się odwołać. – Pan wojewoda musi się na coś zdecydować – albo uznaje racje polityków PiS i CBA, albo prawników. (…) Jakkolwiek sprawa znajdzie swój finał w sądzie – zapowiedział na antenie Radia Lublin Krzysztof Żuk.

Opr. SzyMon

Exit mobile version