Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim rozpoczęły się 19. Targi Wydawców Katolickich. To okazja do zapoznania się z szeroką ofertą nie tylko z kręgu literatury religijnej.
– Książki katolickie stanowią ten węższy wachlarz ofert z rynku wydawniczego, którym warto się interesować. To nie są pozycje typowo naukowe, teologiczne, filozoficzne. To książki, które pomagają nam zrozumieć głębiej samego siebie i istotę chrześcijaństwa, a także odnaleźć się we współczesnym świecie. Ale nie ulega wątpliwości, że ludzie, którzy odwołują się w swoim życiu wiary, chcą ją pogłębiać, szukają, w jaki sposób ją umocnić, jak ją bardziej zintegrować ze swoim życiem codziennym, stanowią jakiś elitarny krąg – powiedział, otwierając targi, sekretarz generalny Episkopatu Polski, ksiądz biskup Artur Miziński.
– Książka katolicka nie jest lekka – przyznaje Zofia Kossowska z krakowskiego Wydawnictwa św. Stanisława – trzeba się bowiem nad nią zastanowić. Jeżeli czyta się ją ze zrozumieniem, czerpiąc z tego dobro, jest to coś, o co warto zawalczyć. Wtedy czas na przeczytanie takich książek z pewnością się znajdzie. Często mówię, że sprawy dzielą się na ważne i pilne. Jeżeli będziemy robić tylko te drugie, zabraknie nam czasu na te ważne.
19. Targi Wydawców Katolickich w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim potrwają do soboty, 19 listopada.
WB/opr. ToMa
Fot. materiał organizatora