Lublinianie w obronie bezbronnych zwierząt

img 8849 8

Tak wyglądają ofiary przemysłu futrzarskiego – drastyczne zdjęcia zwierząt z takim podpisem można było zobaczyć na lubelskim deptaku. Przed ratuszem Stowarzyszenie „Otwarte Klatki” protestowało przeciwko hodowli zwierząt na futra. 

Wolontariusze trzymający transparenty mieli na twarzach maski lisów i jenotów.

– Chcemy pokazać jak wygląda przemysł futrzarski – mówi Angelika Trześniewska.

Organizatorzy zbierali podpisy pod petycją o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra. Część przechodniów poparło inicjatywę.

– My mamy dużo zwierząt, głównie przygarniętych z ulicy – mówi mieszkaniecLublina.

Do tej pory w całej Polsce pod petycją podpisało się ponad 120 tysięcy osób. W połowie listopada lista trafiła do posłów.

IK

Fot. Mirosław Trembecki

 

Exit mobile version