Kilkaset ilustracji pochodzących z unikatowego peruwiańskiego manuskryptu można będzie od jutra oglądać w Muzeum Lubelskim na Zamku.
Na wystawie znalazły się kopie całostronicowych rysunków pochodzących z powstałej na początku XVII wieku w Peru „Nowej kroniki” autorstwa Filipe Guaman Poma de Ayala.
– To opowieść o dawnych dziejach Inków, ale taż o czasach konkwisty. Oglądając te ilustracje można odbyć podróż, w której poznaje się historie i tradycje Inków, model społeczeństwa, a także historyczną opowieść o przybyciu kolonizatorów, wydarzeniach na terenie ówczesnego Peru i nadużyciach z tego okresu – mówi Ambasador Peru w Polsce, Alberto Salas Barahona.
Kronika po ukończeniu w 1615 roku została wysłana do Hiszpanii, gdzie miała być dostarczona królowi Filipowi II. Nigdy jednak tam nie dotarła, manuskrypt odnalazł jeden z badaczy blisko 300 lat później, w 1908 roku, w Bibliotece Królewskiej w Kopenhadze.
– Jej losy wciąż są zagadką. Co się z tą kroniką działo? Jakie były jej losy? – mówi historyk i kurator wystawy, dr Marcin Gapski.
Manuskrypt w 2007 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Otwarcie wystawy dla zwiedzających nastąpi jutro o godzinie 12 w Muzeum Lubelskim na Zamku.
MaK
Fot. Magdalena Kowalska