Uniwersytet Medyczny w Lublinie uroczyście pożegnał 13 donatorów, którzy zdecydowali się przekazać po śmierci swoje ciało na rzecz uczelni. Dzięki donacji studenci medycyny mogą stać się w przyszłości kompetentnymi lekarzami.
Na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie od 8 lat funkcjonuje program świadomej donacji. – Jest to swego rodzaju dar dla przyszłych pokoleń – mówi dr n. med. Marek Tomaszewski z Zakładu Anatomii prawidłowej Człowieka Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Przekazanie swego ciała to decyzja trudna, ale potrzebna. W tej chwili studenci pracują głownie na modelach anatomicznych. Ale one nigdy nie oddają tego, jak jest w rzeczywistości. A tutaj możemy wszystko zobaczyć i uwidocznić.
Studenci przyznają, że jest różnica pomiędzy tkanką sztuczną i organiczną. – Niektóre struktury się różnią. Przy tworzeniu sztucznej nie da się dokładnie wszystkiego odwzorować. Na prawdziwych ciałach jest zupełnie inna praca. Lepiej się nauczyć, jak to wygląda naprawdę, niż pracować na jakiś fantomach. Poza tym nie w każdym ciele ta sama struktura wygląda tak samo. I możemy zobaczyć, jak to jest u różnych osób – mówią Zuzanna i Anna z I roku kierunku lekarskiego
Dzięki naturalnym tkankom studenci mogą zrobić to, czego nie da się dokonać na podstawie samego oglądania w podręczniku czy słuchania wykładu – zobaczyć, jak delikatnie trzeba manipulować nerwami, żeby ich nie uszkodzić, jak silnie trzeba odciągnąć jakiś mięsień, żeby spojrzeć, co leży pod nim. Im więcej tego kontaktu na żywo w trakcie zajęć, tym większa korzyść dla studentów. Ważne jest też, żeby zobaczyli tę ogromną zmienność, jaka występuje pomiędzy poszczególnymi osobami. Dotyczy ona np. tuszy czy muskulatury. Do tego dochodzą jeszcze anomalie, nietypowe odejścia różnych struktur, naczyń, a niekiedy dodatkowe struktury. W podręczniku widzimy tylko taki statystyczny obraz, ustaloną normę, a każdy z nas jakąś swoją zmienność jeszcze ma – stwierdza dr hab. n. med. Grzegorz Staśkiewicz
Powody przekazania swego ciała nauce są różne. Jedni chcą być przydatni jeszcze po śmierci, inni pragną odciążyć rodziny z obowiązku pochówku. Zazwyczaj ciało przekazane uniwersytetowi służy młodym medykom około 3 lat. Aby zostać donatorem trzeba złożyć na uczelni odpowiedni formularz.
Od początku trwania programu świadomej donacji do Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zgłosiło się ponad 300 osób, aby po śmierci ofiarować swoje ciało na potrzeby nauki. Donacja jest nieodpłatna. Zmarły, jeśli taka jest jego wola, może być pochowany w rodzinnym grobie. Może również pozostać anonimowy.
Kosi/opr. ToMa
Fot. archiwum