Szef lubelskich struktur PiS Krzysztof Michałkiewicz w porannej rozmowie Radia Lublin odrzuca oskarżenia prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka o wykorzystanie służb specjalnych w walce politycznej:
– Jest to duże nadużycie a, mówiąc wprost, pan prezydent mija się z prawdą. Faktycznie, w kampanii prezydenckiej dwa lata temu nasz kandydat zgłosił temat pominięcia zapisów ustawy o zamówieniach publicznych przy zlecaniu budowy biurowca przy ul. Lubomelskiej. Przekazaliśmy tę sprawę do Urzędu Zamówień Publicznych. Zarówno urząd, jak i wyższa instancja przyznały nam rację. Pan prezydent złamał ustawę o zamówieniach publicznych. Jego doradcy czy prawnicy „wpuścili go na minę”. Pan prezydent Żuk tak samo podlega przepisom prawnym i tak samo odpowiada za swoje zaniedbania jak inni – powiedział Michałkiewicz.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej prezydent Żuk poinformował, że CBA prowadzi postępowanie w sprawie jego członkowstwa w radzie nadzorczej PZU Życie w latach 2014-16. Tłumaczył, że był przedstawicielem rządu powołanym przez ministra skarbu i nie złamał prawa. Według Żuka CBA miałoby mu zarzucać złamanie ustawy antykorupcyjnej.
ToNie (opr. DySzcz)
Fot. Weronika Pawlak
CZYTAJ TAKŻE:
Prezydent Lublina zapewnia, że nie złamał prawa