Na antenie Radia Lublin lubelscy parlamentarzyści rozmawiali o sprawie prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka. Centralne Biuro Antykorupcyjne zarzuca mu naruszenie tzw. ustawy antykorupcyjnej. Prezydent Żuk był członkiem rady nadzorczej państwowej spółki PZU Życie, jednocześnie będąc samorządowcem.
– To złamanie prawa – uważa posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Elżbieta Kruk. – To rzeczywiście jest bardzo przykre, ale odsłania tzw. „republikę kolesiów”. Prezydent Żuk został powołany do rady nadzorczej przez swego kolegę, ministra Karpińskiego. Byłoby to zgodne z prawem, gdyby minister powołał prezydenta do rady nadzorczej PZU SA. Ale tam jest ustawa „kominowa”. A dzięki temu, że został powołany do rady spółki-córki, mógł zarobić 260 tys. zł.
Zdaniem Wojciecha Wilka z PO, opinie prawników są różne, a cała sprawa ma charakter polityczny. – Prawo i Sprawiedliwości nie może sobie poradzić w normalnych, demokratycznych wyborach z panem prezydentem Żukiem, który uzyskał w nich sześćdziesięcioprocentowe poparcie. Postanowiło więc zaprząc do działania służby.
Senator Andrzej Stanisławek z ugrupowania Polska Razem powiedział, że na pewno sprawę trzeba wyjaśnić. – Oddzieliłbym tu dwie rzeczy: szacunek do prezydentury pana Żuka, a ten mu się za nią należy, i to, ze prawo musi obowiązywać wszystkich. Możemy się spierać o to, jakie są opinie prawne, ale tych stanowisk łączyć nie można. Prezydent był też w radzie drugiej takiej spółki – Gazoporcie. Można zadać sobie pytanie, dlaczego prezydent miasta ma zasiadać w spółkach Skarbu Państwa? Jaki jest tego cel?
Według Jana Łopaty z PSL to sąd powinien rozstrzygnąć, czy doszło do złamania prawa. – Jeśli są różne opinie prawne, a są, to może najlepszą drogą byłoby skierowanie sprawy do sądu, a nie złożenie wniosku przez CBA?
Zdaniem posła Jakuba Kuleszy z Kukiz ‘15 – to było ewidentne złamania prawa, nie można łączyć tych stanowisk. – Podkreślał on jednak, że prezydent jest wybierany w wyborach bezpośrednich. –Rozstrzygnięcie sprawy powinno dokonać się poprzez wyrok sądu. Nie uważam, żeby decyzję o wygaszeniu mandatu powinni podejmować politycy, czyli radni miasta. – Jego zdaniem jednak sprawę te nalęży rozpatrywać w kontekście kształtu całego polskiego systemu władzy. – Wszystko to jest problem systemowy, a nie indywidualny. Nasz system jest skonstruowany w ten sposób, że doprowadza do tego typu nadużyć władzy. Firma ubezpieczeniowa to wcale nie jest strategiczna spółka Skarbu Państwa. Strategiczny charakter może mieć np. przedsiębiorstwo energetyczne. Ale dlaczego PZU jest spółką Skarbu Państwa? Po to, żeby takie osoby jak prezydent Żuk mogły zasiadać w radach nadzorczych.
CBA wystąpiło do rady miasta o wygaszenie mandatu prezydenta Lublina. Prezydent Żuk sam złożył wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady miasta w tej sprawie. Sesja odbędzie się w poniedziałek.
WB / MaG / opr. ToMa
Na zdj. od lewej: Wojciech Wilk, Jakub Kulesza, Elżbieta Kruk, Andrzej Stanisławek, Jana Łopata, fot. ToMa