Rodzina i przyjaciele pożegnali 16 listopada Pawła Skurę – realizatora dźwięku w studiu nagrań Polskiego Radia Lublin.
– Był dobrym dźwiękowcem i życzliwym człowiekiem – wspomina kolegę realizator Polskiego Radia Lublin, Bogusław Wichrowski. – Jego talent rozkwitł, kiedy przeszedł do studia Hendrix. Był naprawdę znakomitym realizatorem, dźwiękowcem. Miał to ucho, bo nie każdy może to robić, nie każdy rodzi się z takim talentem. Wydaje mi się, że Paweł Skura ten talent miał. To był świetny człowiek, bardzo koleżeński, zawsze z humorem, zawsze zadowolony.
W latach 90. XX wieku i w pierwszej dekadzie XXI stulecia Paweł Skura zrealizował wiele nagrań oraz płyt czołowych polskich wykonawców muzyki rockowej i popowej, m.in. Budki Suflera, Bajmu ONA, Maanamu, Lombardu, Justyny Steczkowskiej, Krzysztofa Antkowiaka, Grzegorza Ciechowskiego, Republiki, Lady Pank, Izabeli Trojanowskiej, Big Cyca, Harlemu czy Czarno-Czarnych.
Kilka albumów zarejestrował z Budką Suflera. To spod ręki Pawła Skury wyszły takie przeboje lubelskiego zespołu, jak „Bal wszystkich świętych”, „Cisza jak ta”, „Takie tango”, „Twoje radio” czy „Kolęda rozterek”.
– Spędziliśmy kilka tysięcy godzin w studiu nagrań. Paweł był szalenie doświadczonym, kreatywnym realizatorem – wspomina lider Budki Suflera i kompozytor Romuald Lipko.
Paweł Skura zmarł w sobotę w wieku 55 lat po długiej chorobie. Został pochowany na cmentarzu, przy ulicy Lipowej w Lublinie. Miał 55 lat.
MMaks/DT/opr. ToMa
Fot. Mirosław Trembecki