Ponownie ruszył proces 57-letniej Ewy P. z Piotrowic w województwie lubelskim. Kobieta zabiła swojego męża kijem od szczotki, powodując jego śmierć w męczarniach. Kobieta sama zadzwoniła po pogotowie. Na ratunek było już jednak za późno. Do zabójstwa doszło w lipcu ubiegłego roku
Ponowny proces to pokłosie apelacji jaką złożyła prokuratura od wyroku, który zapadł w marcu. Sąd skazał wtedy Ewę P. na 11-ście lat więzienia. Śledczy nie zgodzili się z orzeczeniem ze względu na błędy formalne. Sąd II instancji przychylił się do apelacji i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Proces Ewy P. toczy się za zamkniętymi drzwiami.
– Sąd wyłączył jawność ze względu na tak zwane dobre obyczaje związane z okolicznościami sprawy i śmiercią pokrzywdzonego – wyjaśnia prokurator Adam Nosowski z prokuratury Rejonowej w Świdniku.
Oskarżonej grozi nawet dożywocie.
MaTo
Fot. archiwum