Przed sesją ws. wygaszenia mandatu prezydenta Lublina

003 1047

W poniedziałek, 14 listopada odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Lublin   Radni ustosunkują się do wniosku CBA o wygaśnięcie mandatu prezydenta Lublina. Centralne Biuro Antykorupcyjne zarzuca Krzysztofowi Żukowi złamanie prawa. Chodzi o zasiadanie w radzie nadzorczej PZU Życie w czasie sprawowania funkcji samorządowej. 

Tomasz Pitucha (PiS) podkreśla, że zaistniała sytuacja nie jest efektem działa Prawa i Sprawiedliwości, ale Krzysztofa Żuka, który pełniąc funkcję prezydenta Lublina zdecydowała się (pomimo zakazu antykorupcyjnego) zasiadać w Radzie Nadzorczej spółki PZU Życie S.A., z tytułu czego otrzymał świadczenie pieniężne w wysokości 260 tysięcy złotych. Stwierdzenie naruszenia prawa nie zostało dokonane przez partie polityczną, ale przez niezależny organ państwa, jakim jest Centralne Biuro Antykorupcyjne, ustawowo powołane do tego, aby wykrywać naruszenia prawa przez funkcjonariuszy publicznych.

Prezydent Krzysztof Żuk zapewniał, że zasięgał w tej sprawie opinii prawnych, a w każdym swoim oświadczeniu majątkowym informował, że zasiadał w radzie nadzorczej. – Nie doszło do złamania prawa – mówił Krzysztof Żuk. – W związku z tym kontrola CBA zakończyła się odmową podpisania przeze mnie protokołu. Wcześniej na przestrzeni kilku miesięcy Centralne Biuro Antykorupcyjne kilkakrotnie odrzuciło zastrzeżenia do tegoż protokołu, które skierowałem zgodnie z procedurą. Politycy PiS, którzy zainicjowali te działania, wykorzystują służby specjalne państwa polskiego do walki politycznej ze mną.

– Mimo tego, że pan prezydent nie podpisał protokołu kontrolnego, w dalszym ciągu stoimy na stanowisku, że została złamana ustawa antykorupcyjna. Przestrzeganie zasad tej ustawy przez pana prezydenta zostało potraktowane niezgodnie z tą ustawą. W związku z powyższym wysłaliśmy wniosek o wygaszenie mandatu do rady miasta –  tłumaczy Temistokles Brodowski z CBA.

Zgodnie z przepisami prawa, jeśli uchwała okaże niekorzystna dla prezydenta, będzie on mógł zaskarżyć ją do sądu administracyjnego. Natomiast, jeśli wniosek o wygaszenie mandatu nie uzyska większości, to uchwała nie zostanie podjęta i wówczas może wkroczyć wojewoda. Wyznacza on 30-dniowy termin na podjęcie odpowiedniej uchwały, a jeśli do tego nie dojdzie, wydaje zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu prezydenta. Od tego zarządzenia także przysługuje prezydentowi skarga do sądu administracyjnego.

PaSe / Zalew / PAP /opr. MatA / ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version