Sąd w Katowicach uniewinnił byłego prezesa i byłych wiceprezesów kopalni Bogdanka, oskarżonych o przyjmowanie wysokich łapówek.
Zdaniem prokuratury i ABW Stanisław S., Zbigniew K. i Waldemar J. mieli wziąć ponad 2 mln zł łapówek. Pieniądze mieli brać przy zawieraniu kontraktów na sprzęt oraz różne usługi w branży górniczej.
Prokuratura zarzucała byłemu prezesowi Bogdanki Stanisławowi S., że w latach 2003-2004 zażądał i przyjął łapówki w wysokości ponad miliona złotych. Z kolei były wiceprezes Bogdanki Zbigniew K. był oskarżony o przyjęcie w sumie ponad 800 tysięcy złotych łapówek, a Waldemar J. miał dostać ponad 270 tysięcy złotych.
Sąd uznał, że zebrany przez prokuraturę materiał dowodowy jest niewiarygodny, poza tym dowody są „wewnętrznie sprzeczne”.
Sąd nie dopatrzył się jednak winy oskarżonych. – Nie „wywieszamy jeszcze białej flagi. Złożyliśmy już wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach, Ireneusz Kunert. – Mamy póki co z uzasadnieniem z nieprawomocnym orzeczeniem. Prokurator, o ile uzna, że racje sądu, przekazane w pisemnym uzasadnieniu go nie przekonują, będzie podejmował decyzję, co do próby podważenia tego wyroku.
Po zapoznaniu się z uzasadnieniem śledczy zdecydują, czy złożą w tej sprawie apelację.
Proces to część postępowania dotyczącego korupcji w całej branży górniczej – wręczane łapówki miały wynieść nawet 9 mln zł. Śledztwo objęło śląskie kopalnie, ale też KGHM Polska Miedź i Lubelski Węgiel Bogdanka. Zarzuty usłyszało prawie 30 osób.
MaTo/PAP/opr. ToMa
Fot. archiwum