Zamojski magistrat podsumował sezon turystyczny. Zamość odwiedziło około 244 tysięcy osób. To o 13 procent więcej niż rok temu. Zdaniem urzędu, dane są miarodajne i rzetelne – powstały w oparciu np. o liczbę sprzedanych biletów czy wejść.
– Niesłabnącą popularnością cieszy się zoo – mówi dyrektor wydziału Turystki i Promocji Damian Miechowicz. – To wszystko pokazuje, że Zamość jest coraz bardziej rozpoznawalną marką i cieszy się coraz większą popularnością. Chcielibyśmy oczywiście, żeby tych turystów było jeszcze więcej.
Dominika Lipska i Tomasz Banach -przewodnicy ze Stowarzyszenia „Turystyka z pasją” – potwierdzają, że był to jeden z lepszych sezonów: – Było bardzo dużo turystów w tym roku. Wielu z nich było tutaj po raz pierwszy i obiecują, że wrócą. Można powiedzieć, że to rokuje dobrze na następny sezon. Bardzo podobają się zrewitalizowane obiekty. Duże wrażenie pozostawia po sobie prochownia z wizualizacją 5D. Wszyscy wychodzą zadowoleni – zarówno dzieci, jak i dorośli.
Kto odwiedza Zamość? To turysta ok. 50-letni, na ogół zadowolony z tego, co zastał na miejscu. Jednak nie wszystkim się zachwyca. – Ma też pewne trafne uwagi – mówi Joanna Liberadzka-Duras, szefowa Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej. Taki obraz turysty jawi się w ankietach, które w letnich miesiącach przeprowadzali pracownicy placówki.
– Były to pobyty zarówno jedno, jak i kilkudniowe. Najczęściej podróżowali własnym środkiem transportu, a jako bazę noclegową wybierali najczęściej hotele oraz kwatery prywatne na Roztoczu. Swój pobyt w Zamościu turyści oceniają bardzo dobrze. Najlepiej punktowany był poziom obsługi w obiektach turystycznych. Jako czynniki obniżające atrakcyjność Zamościa, turyści uznali m.in. odległość dworca autobusowego od Starego Miasta, słabo dostępną komunikację publiczną pomiędzy miejscowościami położonymi na terenie Roztocza, zbyt krótkie godziny otwarcia zamojskich muzeów, problem z miejscami parkingowymi, brak toalet publicznych w obrębie Rynku Wielkiego oraz brak kierunkowskazów i tablic kierujących do poszczególnych atrakcji turystycznych.
Stosunkowo najmniejsze wzrosty – albo też niewielkie spadki – były tylko w Muzeum Zamojskim przy ul. Ormiańskiej. Z ankiet, które prowadziło Zamojskie Centrum Informacji przez cały sezon wynika, że duża liczba różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych jest drugim czynnikiem decydującym o tym, że Zamość jest miastem atrakcyjnym turystycznie. Na pierwszym miejscu mamy zabytki, na drugim – wydarzenia. To pokazuje, że kierunek, który obraliśmy prawie dwa lata temu jest jak najbardziej słuszny.
Główne kierunki, z których przyjeżdżali w tym roku turyści to – według ilości przyjazdów – województwa: mazowieckie, lubelskie, podkarpackie, małopolskie, śląskie i świętokrzyskie. Zamość lubią też turyści zagraniczni, szczególnie z Niemiec, Japonii czy Izraela.
MLac (opr. DySzcz)
Fot. archiwum