30-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego zniszczył samochód w Puławach, potem… zasnął. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyzna kopał w drzwi budynku mieszczącego się przy ulicy Centralnej w Puławach. Uszkodził też zaparkowany samochód, kopiąc w lampy oraz inne elementy karoserii.
Był w takim stanie, że zasnął niedaleko miejsca swojego „wyczynu”.
30-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
PaSe
Fot. archiwum