Społeczniczka z Lubartowa domaga się pół miliona odszkodowania za straty moralne i psychiczne spowodowane katastrofą smoleńską i przeciągającym się procesem wyjaśniania jej przyczyn. Pozew skierowała przeciwko premier Beacie Szydło, jako prezesowi Rady Ministrów.
Według Elżbiety Wąs cała sytuacja powoduje u niej stres.
– Myśmy wszyscy w 2010 roku doznali straty. Ta sytuacja doprowadziła do zamieszania, które trwa do dzisiaj. Nie ma dnia, kiedy nie czytam o katastrofie smoleńskiej – podkreśla Wąs.
Ewentualne odszkodowanie kobieta zamierza przekazać na cel charytatywny, jednak w opinii prawników ma ona znikome szanse na powodzenie jego uzyskania.
JPi
Fot. pixabay.com