Nie milknie dyskusja po filmie „Wołyń”.
Zdaniem prezesa Towarzystwa Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko-Podolskiej Leona Popka – brak rozmów na ten temat sprawił, że wyrosło nowe pokolenie Ukraińców, którzy o zbrodni wołyńskiej dowiadują się studiując za granicą. Rozmawiałem niedawno z młodą Ukrainką, która obejrzała ten film. Dla niej szokiem było zobaczenie, że Ukraińcy mordowali Ukraińców. A przecież historycy o tym wiedzieli. 40 tysięcy Ukraińców zginęło z rąk UPA. Zdziwieni jesteśmy, że tam się pewne rzeczy odradzają, że jest kult Bandery, są ulice i pomniki Szuchewycza. Tylko, gdzie przez tyle lat byliśmy? Dlaczego nie mówiliśmy, że to nas razi i boli? Ukraińcy mogą teraz być zdziwieni – przecież przez tyle lat milczeliśmy.
5 listopada w Lublinie odbyły się XIII Zaduszki Kresowe. Ich uczestnicy wspominali Polaków, którzy zginęli na Wschodzie. Po złożeniu kwiatów pod Tablicą Ponarską w kościele o. dominikanów na Starym Mieście, odbyło się spotkanie w ratuszu.
MaG/opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski