Klasówka online na tablecie? Praca domowa na smartfonie? Czemu nie. Między innymi takie innowacyjne metody nauczania wprowadził Zespół Szkół nr 3 w Zamościu. Jak podkreślają nauczycielki, Daria Król i Agnieszka Stepaniuk, chodzi o to, by pokazać uczniom, że Internet jest pożyteczny.
– Chcemy ich nauczyć w jaki pożyteczny, dobry, zdrowy sposób można korzystać z sieci. Na początku lekcji podaję zagadnienie problemowe. Udostępniamy Internet i w ciągu 20-25 minut uczniowie mają wyszukać informacje na zadany temat. Potem go omawiamy. W ten sposób widzą, że z Internetu można uzyskać wiele informacji – mówi jedna z nich. – Dzięki temu uczniowie rozwijają analityczne, logiczne myślenie – dodaje druga. – Niektórzy twierdzą, że to nie jest dobre. Ale najnowsze badania pokazują, że to naprawdę rozwija uczniów.
– To nie jest tak, że szkoła pozwala uczniom wejść na Internet i robić co się im podoba. Oni mają się zalogować do odpowiedniego zadania i to zadanie wykonywać. Dostają na to określoną liczbę minut. Nauczyciel od razu u siebie widzi ich wyniki – wyjaśnia nauczycielka. – Uczniowie są naprawdę zachwyceni nowymi metodami. No bo, nie oszukujmy się, jest to zupełnie inne pokolenie, które żyje w dobie cyfryzacji i dla nich szkoła jest taka trochę przestarzała.
– Teraz są o wiele ciekawsze lekcje. Chętniej na nie przychodzimy – potwierdza jedna z uczennic. – Przez to, że korzystamy z smartfonu, uczymy się wyszukiwać zadane materiały. Na kartkówkach z matematyki jesteśmy w stanie zobaczyć, co robimy źle, w jakiej części klasa sobie nie radzi. I pani od razu może to wytłumaczyć – dodaje inne.
To nie jedyna nowość w zamojskiej „trójce”. Szkoła realizuje m.in. projekt, który ma nauczyć młodzież programowania. W dwuletnim projekcie uczestniczą partnerskie placówki z Francji, Estonii i Włoch.
MLac/opr. ToMa
Fot. pixabay.com