Zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających usłyszał 21-letni mieszkaniec gminy Puchaczów. Miał on ponad 50 gramów marihuany. Z takiej ilości można zrobić ponad 200 działek narkotyku.
W sobotę łęczyńscy policjanci patrolujący osiedle Bobrowniki w Łęcznej zauważyli stojących przy samochodzie trzech mężczyzn. Zachowywali się nerwowo. Byli to mieszkańcy gminy Puchaczów w wieku 21 i 23 lat oraz 22-letni łęcznianin.
Podczas przeszukania samochodu pod siedzeniem pasażera i w saszetce na siedzeniu kierowcy znaleźli susz roślinny oraz młynek do rozdrabniania. Okazało się, że narkotyk spod siedzenia należy do 21-latka. Z kolei właścicielem niewielkiej ilości marihuany z saszetki jest 23-latek.
Młodzi mężczyźni usłyszeli już zarzuty. W poniedziałek 21-latek trafi przed oblicze prokuratora, który zdecyduje o jego dalszym losie. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
PaSe
Fot. archiwum