Czy święta Bożego Narodzenia to dla nas tylko wydatki, kłopoty organizacyjne i kulinarne, jednym słowem utrapienie? Mówię o dorosłych, bo opinie dzieci są jednoznaczne: święta to czas radości, która płynie tak z otrzymania prezentów ale też dni wolnych od zajęć szkolnych. Tych dorosłych więc na wszelkie sposoby przepytywali ankieterzy ośrodków badania opinii publicznej. I ponoć rozstrzygnęli pewien odwieczny spór.
Ankietowani, którzy wzięli udział w badaniu BIG InfoMonitor i BIK najczęściej spędzają święta w gronie rodzinnym. Dwie trzecie Polaków pozostanie we własnym domu – (68 proc. wskazań), a jedna trzecia wyjedzie, zazwyczaj do domu rodzinnego bliższych i dalszych krewnych. Tylko nieliczni, zalewie 8 proc., wybiorą się na wyjazdy w gronie rodzinnym do hoteli czy pensjonatów. Najczęściej zdecydują się na to pary bez dzieci (12 proc.). Jeszcze mniejsza pula osób spędzi święta w gronie znajomych lub też wybierze świąteczny wyjazd ze znajomymi, odpowiednio 5 i 2 proc. Niezależnie więc od płci, wieku i fazy życia w kwestii celebrowania Bożego Narodzenia jesteśmy tradycjonalistami.
JB
Fot. pixabay.com