Ksiądz profesor Alfred Wierzbicki (na zdj.) otrzymał pisemne upomnienie od metropolity lubelskiego abp Stanisława Budzika. Katolicki Uniwersytet Lubelski i Kuria Metropolitalna wydały w tej sprawie oświadczenie.
„W związku z licznymi głosami osób dotkniętych wypowiedziami ks. prof. Alfreda Wierzbickiego dla Radia TOK FM informujemy, że arcybiskup metropolita lubelski i rektor KUL nie podzielają wyrażonych przez niego krzywdzących i nieusprawiedliwionych ocen dotyczących Kościoła katolickiego w Polsce i jego hierarchii. Uważają także, że wypowiedzi te szkodzą dobremu imieniu Uniwersytetu i Archidiecezji.” – czytamy w oświadczeniu.
Metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL abp Stanisław Budzik spotkał się z księdzem profesorem i wręczył mu pisemne upomnienie.
– Arcybiskup wręczył tzw. upomnienie braterskie. Metropolita lubelski wyraźnie stwierdził, że te wypowiedzi są nieuprawnione, ranią wiele osób, między innymi nowego metropolitę krakowskiego, któremu ksiądz profesor Wierzbicki przypisał zaangażowanie się po stronie partii rządzącej. Ks. Wierzbicki, sam angażując się po jednej ze stron, stawia zarzuty całej wspólnocie Kościoła. Znając kulturę ks. prof. Alfreda, mamy nadzieję, że przemyśli tę sprawę – mówi rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej ksiądz Krzysztof Podstawka.
Podczas telefonicznej rozmowy ksiądz profesor Alfred Wierzbicki powiedział, że nie zapoznał się jeszcze z upomnieniem, które otrzymał od arcybiskupa Budzika i nie komentuje sprawy.
Profesor KUL, ks. Alfred Wierzbicki w wypowiedzi dla TOK FM miał stwierdzić m.in., że nie podoba mu się zaangażowanie Kościoła po stronie Prawa i Sprawiedliwości.
TSpi / ZAlew / opr. ToMa
Fot. archiwum