Niełatwy poranek mieli lubelscy kierowcy. Zakorkowane były Warszawska, Sikorskiego, Choiny, Spółdzielczości Pracy czy Kompozytorów Polskich – ulice można by było wymieniać dłużej.
– Sprzęt w ilości 28 sztuk, który tak naprawdę o godzinie 6.00 zakończył prace, wyjechał ponownie na ulice Lublina. Udało się te drogi doprowadzić do odpowiedniego stanu. Jezdnie były czarne i przejezdne – mówi Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego lubelskiego Ratusza. – Efekty pracy niestety nie były widoczne już o godzinie 6:30 ze względu na bardzo intensywne ponowne opady śniegu, które zaczęły się razem ze szczytem komunikacyjnym. Na chwilę obecną opadów nie ma, więc mamy nadzieję, że te warunki będą dobre. Profilaktycznie wyjeżdżać będą solarki.
Lubartów
Trwa usuwanie skutków nocnych opadów śniegu. Na terenie powiatu lubartowskiego już w nocy prace rozpoczęli energetycy i drogowcy.
Zerwane linie energetyczne średniego i niskiego napięcia i zasypane śniegiem drogi – tak wyglądał dzisiaj Lubartów i teren powiatu lubartowskiego. W pierwszej kolejności do użytku powróciła droga krajowa nr 19. Drogi powiatowe zostały odśnieżone wcześnie rano. Na drogach miejskich służby dłużej walczyły ze śniegiem. W tej chwili sytuacja jest już opanowana.
– Zaczęliśmy pracę pięcioma pługami o 4.00 rano – mówi dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Lubartowie Grzegorz Jaworski. – Później dosztukowaliśmy dwa pługi, żeby objąć cały teren powiatu lubartowskiego. Na pewno na drogach bocznych może być jeszcze błoto pośniegowe. Będziemy pracowali co najmniej do 20.00. W tej chwili mogę zapewnić, że drogi główne mają czarną nawierzchnię.
Wszystkie awarie linii średniego napięcia zostały już usunięte. Nad usuwaniem awarii energetycy pracowali już od godziny 3.00. Uszkodzenia są jeszcze na liniach niskiego napięcia.
Puławy
Choć poranek był trudny, teraz sytuacja na drogach powiatu puławskiego została już opanowana.
– Od godziny 4.00 w terenie pracuje osiem maszyn odśnieżających – mówi zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach Maciej Żurawiecki. – Cały sprzęt, jakim dysponujemy, jest w tej chwili w terenie. Nie ma sygnałów, że są drogi nieprzejezdne, nie było również telefonów, które by alarmowały, że coś jest nie w porządku. Myślę, że panujemy nad sytuacją. Najcięższe warunki są w lasach, gdzie temperatura jest niższa od otoczenia, na mostach, przepustach. Tam radzę bardzo uważać.
Obecnie na drogach wojewódzkich i powiatowych w okolicach Puław jeździ się już dobrze. W większości nawierzchnie są czarne i – co najważniejsze – nie pada już śnieg. Dużo gorzej podróżuje się po drogach gminnych, gdzie wciąż jest bardzo ślisko. Na szczęście w powiatach puławskim, ryckim i opolskim doszło dziś jedynie do kilku niegroźnych kolizji.
Zamość
Drogi na Zamojszczyźnie są przejezdne, a drogowcy zapewniają, że poradzili sobie z dzisiejszymi opadami śniegu. W wielu miejscach jezdnia bywa nawet czarna i sucha. Gdzieniegdzie można jednak napotkać błoto pośniegowe. Po południu pojawił się silny wiatr, który nawiewa śnieg z pól na drogi. Jak zwykle zimą kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy – zwłaszcza, jeśli droga wiedzie przez tereny leśne.
Opady śniegu spowodowały dziś kilka awarii prądu, ale jak zapewnia rzeczniczka PGE Dystrybucja Anna Szuper, sytuacja jest opanowana:
– Na terenie oddziału Zamość nie wystąpiły awarie o charakterze masowym. Występowały pojedyncze wyłączenia, były to jednak nieskomplikowane awarie, które udało się szybko lokalizować i w zasadzie wszystkie w ciągu najbliższych godzin były usuwane. Na ten moment sytuacja jest spokojna i nie ma poważniejszych wyłączeń na naszym terenie.
Biała Podlaska
Szczególną ostrożność powinni zachować kierowcy w powiecie bialskim. Chociaż śnieg nie pada od rana, to jednak minusowa temperatura sprawia, że nawierzchnie dróg są śliskie. Kierowcy narzekają na trasę Tuczna-Biała Podlaska: – Jest miejscami fatalnie, ślisko na zakrętach. Mogliby się do tego przyłożyć i posypać drogi.
Na drogach powiatu bialskiego od rana pracowało 11 jednostek sprzętu odśnieżającego. Obecnie odśnieżane są drogi w okolicach Sławatycz.
– Muszę zaznaczyć, że na naszych drogach posypywane są tylko miejsca niebezpieczne – mówi dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Białej Podlaskiej Krystyna Beń. – Plan zimowego utrzymania mamy zatwierdzony przez zarząd powiatu – są to zakręty, skrzyżowania z drogami, skrzyżowania z koleją. Tylko te miejsca posypujemy. Nie sypiemy na prostych, ciągłych odcinkach.
W miarę dobre warunki są na drodze krajowej nr 2. Nawierzchnia jest czarna i mokra.
RMaj/ JPi/ ŁuG/ MLac/ MaT (opr. DySzcz)
(na zdjęciach zima w powiecie lubartowskim – fot. Jerzy Piekarczyk)