Prokuratura rozbiła dwa gangi zajmujące się nielegalnym obrotem paliwami na ogromną skale. Przestępcy trudnili się też praniem brudnych pieniędzy oraz podrabianiem dokumentów.
Gangsterzy działali na terenie całej Polski od czterech lat. Straty wynikające z niezapłaconej akcyzy i podatku VAT sięgają ponad 250 mln zł – szacują lubelscy śledczy. W sprawie zatrzymano łącznie 12 osób.
– Sprawcy kupowali paliwa, od których wcześniej nie zapłacono żadnego podatku, dokumentowane fikcyjnymi fakturami, sprawiającymi pozory uiszczenia należności podatkowych, wystawianymi przez tzw. firmy słupy – mówi naczelnik Lubelskiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, Maciej Forkiewicz. – Druga grupa przestępcza wykorzystywała tzw. „znikającego podatnika”. Sprawcy zakładali firmy wyłącznie w celu wyłudzenia podatków. Podmioty te w ogóle nie składały deklaracji podatkowych i po wykorzystaniu tych firm przez kilka miesięcy, sprawcy sprzedawali je za granicę.
Pierwszą z rozbitych grup kierował 40 – letni Artur S, drugą 50 – letni Paweł B. Obaj usłyszeli zarzuty dotyczące między innymi kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Im jak i pozostałym gangsterom grozi do 10 lat więzienia.
MaTo
Fot. archiwum