Dwa wypadki, jeden pożar. Wyjątkowy pech strażaków

O pechu mogą dziś mówić strażacy z powiatu bialskiego. Dwa jadące do tego samego pożaru wozy strażackie wzięły udział w wypadkach.

Do pierwszego zdarzenia doszło na trasie Cicibór Mały – Leśna Podlaska. Jadący do pożaru dworku w Nosowie wóz Państwowej Straży Pożarnej zderzył się na łuku drogi z autem, które prowadziła 44-letnia kobieta. Razem z nią podróżowały dwie nastolatki. – Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, nastolatki zostały jednak zabrane na badania do szpitala – informuje rzecznik bialskiej policji Wojciech Lesiuk. Policja ustala sprawcę wypadku.
 Do drugiego wypadku z udziałem wozu strażackiego doszło na drodze Stara Bordziłówka – Worgule. Jadący do pożaru wóz strażacki OSP w Worgulach wyprzedzał ciężarówkę. Wówczas doszło do zderzenia pojazdów. Oba zjechały do przydrożnego rowu. Według ustaleń policji, do wypadku przyczynił się kierowca wozu strażackiego. Kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń.

MaT

Fot. KWP Lublin

 

Exit mobile version