Medialne doniesienia potwierdzone. Były szkoleniowiec reprezentacji Polski – Franciszek Smuda (na zdj.) został dziś oficjalnie przedstawiony jako nowy trener Górnika Łęczna.
Zatrudnienie jednego z najbardziej rozpoznawalnych trenerów w historii krajowej piłki nożnej ma pomóc łęcznianom w utrzymaniu się w ekstraklasie. Po 19. kolejkach gier Górnik zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
– Podjęliśmy decyzję o zatrudnieniu trenera, który ma ogromne doświadczenie i jest częścią historii polskiej piłki, awansował do Ligii Mistrzów, prowadził reprezentację – mówił prezes Górnika, Artur Kapelko. Prezes Górnika liczy na doświadczenie Franciszka Smudy. – Podpisaliśmy umowę, życie będzie wszystko weryfikowało – mówi.
Franciszek Smuda jest zaskoczony słabą postawą zespołu jesienią. – Widziałem tylko jeden mecz, ten z Ruchem i nie chciałem uwierzyć, że to jest Górnik Łęczna. To była drużyna z polotem, która potrafiła strzelać dużo bramek.
Nowy trener oczekuje, żeby piłkarze dali z siebie wszystko. – Wiem, że Górnik potrafi walczyć, ale ma też w swoich barwach bardzo utalentowanych piłkarzy, którzy jeszcze niedawno potrafili w pojedynkę wygrywać mecze. To musi wrócić. Chciałbym, żeby uwierzyli w sobie i swoje umiejętności.
Sam Smuda jest jednak ostrożny w składaniu obietnic. – Mogę powiedzieć, że dam z siebie wszystko, by tej drużynie pomóc – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Ostatnim pracodawcą Franciszka Smudy była Wisła Kraków, z której odszedł w marcu 2015.
Na trenerskiej ławce Górnika nowy trener zadebiutuje w najbliższą niedzielę wyjazdowym meczem przeciwko Legii Warszawa. – To nie jest łatwe spotkanie, ale sądzę, że Górnik da z siebie wszystko – powiedział Smuda.
JK
Fot. Roger Gor/wikipedia.org