Legalność i rzetelność prywatyzacji Górek Czechowskich sprawdzi Najwyższa Izba Kontroli. Taki wniosek skierował do NIK lubelski poseł Kukiz’15, Jakub Kulesza.
Trwają prace nad studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania Górek. Tymczasem poseł Kulesza chce, aby Najwyższa Izba Kontroli zbadała, jak wyglądała sprzedaż tego terenu spółce Echo Investment, która była poprzednim właścicielem Górek Czechowskich.. – Pragnę, aby sprawdzono aspekty sprzedaży gruntów przez Agencję Mienia Wojskowego. Czy nie odbyła się ona po zaniżonej cenie? – mówi poseł.
NIK ma też wyjaśnić, czy teren Górek nie jest degradowany.
Obecnie właścicielem 100 hektarowego terenu jest spółka TBV. Na części terenu inwestor chce zbudować kilka tysięcy mieszkań. Przeciwko temu protestują lokalni społecznicy. – Górki to zielone płuca miasta – przekonuje Andrzej Filipowicz z Rady Dzielnicy Czechów Południowy. – Na bazie opinii niezależnych ekspertów możemy przyjąć, że gdyby nie Górki Czechowskie, to dziś mielibyśmy w centrum miasta alarm smogowy.
Prośba o zbadanie Górek Czechowskich trafiła też do Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie. W różnych miejscach Górek Czechowskich w Lublinie może być pochowanych ponad 1000 osób, głównie więźniów Zamku Lubelskiego oraz więzienia „Pod Zegarem”, zamordowanych w czasie II wojny światowej.
Los Górek Czechowski ma zostać przesądzony w przyszłym roku. Joanna Bobowska z biura prasowego lubelskiego ratusza zapewnia, że pod zabudowę byłyby przeznaczone jedynie te tereny, które już w obecnym planie zagospodarowania dają możliwość inwestowania.
PaSe / TSpi / opr. ToMa
Fot. archiwum