Aż 169 różnych gatunków ptaków występuje na terenie Puław. W całej Polsce jest ich 451, więc to region bardzo różnorodny przyrodniczo. Między innymi takie wnioski płyną z inwentaryzacji przyrodniczej, którą przeprowadzono w tym roku na terenie miasta.
– Dysponowaliśmy szczątkowymi opracowaniami dotyczącymi na przykład ptaków i owadów w mieście. Natomiast nie mieliśmy aktualnego opracowania komplementarnego. Wyniki są bardzo zaskakujące, ponieważ okazało się, że na terenie Puław jest bardzo dużo roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem – zapewnia kierownik Działu Zieleni w Zarządzie Dróg Miejskich w Puławach, Izabela Giedrojć. – Występują tu również inwazyjne oraz niebezpieczne gatunki zwierząt i roślin, na przykład żółw czerwonolicy (na zdjęciu) – dodaje.
– Nie jest to zaskoczenie, że to teren przyjazny osiedlaniu się ptaków. Są tu zlokalizowane bardzo różnorodne środowiska, w których mogą one żyć. Mamy teren miejski, dużą rzekę – Wisłę, średnią rzekę nizinną – Wieprz. Wokół Puław mamy lasy i dużo terenów otwartych. Poprzez korytarz ekologiczny, jakim jest Wisła, możemy obserwować gatunki, które bardzo rzadko pojawiają się nie tylko na Lubelszczyźnie, ale nawet w całej Polsce. Wczoraj dostałem informację od kolegi, który zauważył mewę polarną – tłumaczy miłośnik ornitologii – Grzegorz Sierocki.
– Ptaków u nas jest pełno. Jakie się tylko chce. Jak się przyjdzie do nas na osiedle rano lub wieczorem, to można zaobserwować wiele gatunków. Nie wiem, jak one się nazywają. Są takie białe i inne. Nie wiem skąd one przylatują, ale najwięcej jest kawek – mówi mieszkanka Puław.
– Teren parku obejmujący około 30 hektarów, to głównie starodrzewia. Jak wykazują moje coroczne badania jest on interesujący z punktu widzenia fauny. Mogę tutaj naliczyć pięćdziesiąt gatunków lęgowych, niektóre są nieczęsto spotykane na terenie naszego kraju, na przykład bączek, który od dwóch lat gnieździ się tutaj w trzcinowiskach – mówi Piotr Safader, który jest członkiem Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
Wnioski z przeprowadzonej inwentaryzacji mają być za kilka miesięcy upublicznione jako element edukacji ekologicznej. Powstał również film pokazujący bogactwo przyrodnicze tego terenu.
ŁuG
Fot. pixabay.com