Kiedy uczniowie Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym rozpoczną naukę w nowym budynku i ile ostatecznie budowa tego obiektu będzie kosztowała? – te pytania coraz częściej zadają sobie mieszkańcy nadwiślańskiego miasteczka. Decyzję o budowie nowej szkoły podjęto po wybuchu gazu, który ponad 5 lat temu zniszczył dotychczasowy obiekt. I choć nowa szkoła już stoi, największym problemem jest zabezpieczenie okolicznej skarpy. Poprzedni projekt był zły – wykonano więc kolejny. Stąd między innymi opóźnienia i niepokój mieszkańców o stan gminnych finansów.
– Ciągle się zadłużamy, a konsekwencje będziemy ponosili jeszcze przez wiele lat – alarmuje członek Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Teraz” i były radny Rafał Suszek. – Gmina zaciągnęła gigantyczne zobowiązania finansowe (…). Większość wydatków inwestycyjnych pochłania ten nowy obiekt. Gmina się zadłuża. Zobowiązania będziemy spłacali do 2034 roku. Tracimy zdolność pozyskiwania funduszy zewnętrznych, rezygnujemy z innych inwestycji właśnie na rzecz budowy szkoły.
– Jeszcze za wcześnie na określenie dokładnych kwot, które z budżetu gminy będzie trzeba przeznaczyć – tłumaczy burmistrz Kazimierza Dolnego Andrzej Pisula. – Nie możemy sobie pozwolić na to, że budujemy szkołę ponad 2 lata i oddamy ją niedokończoną (…). To jest ciągłość urzędu: jeden burmistrz zaproponował budowę szkoły, na ten cel zostały zabezpieczone środki państwowe; przychodzi drugi burmistrz i co ma zrobić – nie budować? – pyta.
– Obawiamy się żeby inwestycja nie przeciągnęła się w czasie (…). Do tej pory była wersja optymistyczna, teraz pojawił się pesymistyczny scenariusz, a może bardziej realistyczny – mówi radny Rady Powiatu Puławskiego, Marcin Pisula – nauczyciel w Gminnym Zespole Szkół w Kazimierzu Dolnym.
– Tych terminów już było kilka. Przeprowadzka do nowej szkoły nastąpi prawdopodobnie po wakacjach – wszystko na to wskazuje. Oby tak było gdyż mamy już pewne plany dotycząc organizacji przyszłego roku szkolnego. Chodzi tutaj o rekrutację do liceum ogólnokształcącego, planowanie liczby klas i zapełnienie tej nowej szkoły – przyznaje Jerzy Arbuz, dyrektor placówki.
Burmistrz zapewnia, że od 1 września 2017 roku dzieci rozpoczną naukę w nowym budynku. Obecnie uczą się w szkole kontenerowej.
ŁuG
Fot. Łukasz Grabczak